Uwielbiam weekendowe klimaty, słoneczko świeci, nie ma upałów, dziecko nie marudzi, nie ząbkuje, zwiedza nowe kąty w mieszkaniu, odkrywa czeluście szuflad bezdennych.
My pijemy sobie kawkę, przeglądamy przewodniki i planujemy podróż.
Dzisiaj udało mi się kupić śliczne trampeczki dla Buby, które nie do końca przypadły mu do gustu. Mama ma ostatnio same „trafione” zakupy, chyba sama będzie w nich chodzić;)
Tak na marginesie jestem pełna podziwu dla dzieci, które chętnie chodzą w bucikach. U nas od samego początku był protest na obuwie, nakrycia głowy i sliniaczki. Ostatnio także bojkotowana jest każda część garderoby: bodziaki, pidżamki, spodenki, t-shirty. Mały nudysta nam rośnie. Miłego weekendu Wam życzę:) A dla prawdziwych kawoszy…
17 komentarzy
a gdzie kupiłaś takie śliczne trampeczki, szukam podobnych tylko w różu dla dziewczynki.
Tesco i wydaje mi się, że nie było takich w różu
w tesco mają super ubranka i buty dla dzieci.
dziekuje za mily poranek:))
🙂
Ach szuflady, też je uwielbiamy 🙂
Bardzo fajnie te trampki. Chorwacja..byłam na motocyklu dwa lata temu..echhh piękny czas, który już nie wróci bo na motocykl już nie wsiądę ale nigdy nie zapomnę tego wyjazdu..przepiękny kraj.
ah pojechałabym w taką podróż motocyklem. niestety teraz z Borysem na plecach byłoby ciężko;)
Ładne buciki, a podróżować można też z dzieckiem 🙂
i tak bywa, że mama tak wybierze, tak się naszuka, tak się zachwyci, a tu klops! 🙂 gdyby tylko za dotknięciem czarodziejskiej różdżki zmieniły rozmiar – sama bym nosiła :))
w tesco mają super ubranka i buty dla dzieci.
na szczęście moja E nie ma problemów z butami i chętnie ej nosi. jedynie w chwili nudy ściąga. cały spacer spokojnie w nich wytrzyma. może dlatego, że od bardzo wcześnie zakładałam jej buciki.
Rewelacyjne trampolki 🙂
Śliczne tenisówki 🙂
Wiesz u mnie syn zakłada obuwie tylko na wyjścia, w domu chodzi na boso, lub w skarpetkach. Tak było od samego poczatku, ale to pewnie przez to że my tez tak chodzimy. Nie znosze pantofli.
Mały wygląda fantastycznie w tej szufladzie, prawdziwy odkrywca:)
trampeczki jak marzenie!!! a kawy dziś potrzebują litrami….
Mały odkrywca 🙂 Widać, ze go wszystko interesuje :)))
Dzieci to mają różne fazy 😉 Mój Francio ostatnio sam przynosi ubrania w których chce chodzić i ostatnio rządzi jesienna kurteczka przeciwdeszczowa nawet w upały.