Marzą mi się te jesienne wieczory z książką wiecznie niedoczytaną, pod ciepłym kocem ukrytą. Z herbatą słodko – gorzką czasami z liściastego kubka wypitą. I ten zapach marchewko – dyniowy w prostokątnej foremce schowany, zawsze zbyt szybko znikający. Lubię tę jesień w drobiazgach ukrytą.
3 komentarze
też mi się marzą takie chwile 🙂
no to jesteśmy 2 🙂
Fajne gadżety, drugi mi się najbardziej podoba.
M.